bez tytułu....


09 listopada 2007, 10:08

a więc pogoda za oknem paskudna jak to mawiała moja profesorka od francuskiego'trażik''czy jakoś tak:)dzisiaj mam dzionek wolny  i zamiast opocząć to szukam na siłe zajęć...No  tak głupota nie boli.Napisze Wam parę słów o mnie...Mam 22lata od  4tygodni(o Boże to już tyle!!!)jestem mężatką.Mój mąż jest uroczym,spokojnym i kochającym mnie człowiekiem,a ja wredna sucz nie umiem mu się za to odwdzięczyć!!!nie wiem  dlaczego ale  przed ślubem był dla mnie wszystkim,a teraz kiedy wiem że jest już na zawsze mój to jakoś nie robi on na mnie większego wrażenia....

mam nadzieję że kiedyś mi się w tej mojej główce wszystko poukłada:))pozdrawiam serdecznie:)) 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz